Zasługiwali zdecydowanie na więcej
Od początku mecz z Rabą nie układał się po myśli drużyny z Raciechowic. Efekt? . Po 8 minutach gospodarze prowadzili już 2 do 0. Od 30 minuty mecz wyglądał zupełnie inaczej. Następstwem tego była bramka kontaktowa strzelona przez Krystiana Budyna. Przed końcem pierwszej połowy ekipa z Raciechowic miała kilka okazji na doprowadzenie do remisu, ale zawiodła skuteczność. Do upragnionego remisu Grodzisko doprowadziło w 72 minucie. Przemysław Misior po uderzeniu głową skierował futbolówkę do bramki. Na wielką pochwałę zasłużył Kamil Antkiewicz, który dograł idealną piłkę do naszego snajpera. Spotkanie otworzyło się na dobre. Oba zespoły stwarzały groźne akcje. Po indywidualnej akcji Kamila Antkiewicza, obrońca Raby wykonał bardzo groźny atak na nogi (jedyną osobą, która nie widziała faulu był PAN SĘDZIA, ale o nim powinien powstać osobny wpis). Nasz zawodnik doznał bardzo poważnej kontuzji, która wyklucza go na długi okres czasu. W 90 minucie bramkę zdobywa Raba. Podrażnieni goście tym faktem rzucili się do odrabiania strat. W zamieszaniu w polu karnym gola zdobył Patryk Jania, lecz sędzia nie uznał go, stwierdzając, że był na pozycji spalonej. Nie zauważył, że dwóch zawodników Raby stało na linii bramkowej. Mecz zakończył się wynikiem 3:2 dla drużyny gospodarzy. Na pewno Grodzisko nie zasłużyło na taki rezultat, ale taka jest piłka....Bardzo cieszy postawa wszystkich zawodników Naszego zespołu. Zagrali dobry mecz. Na osobną pochwałę zasłużył Kacper Majka, który był pewnym punktem drużyny. Kamilowi należy życzyć wszystkiego dobrego i szybkiego powrotu do zdrowia.
KS Raba Dobczyce jun. - Grodzisko Raciechowice jun 3:2 (2:1)
Bramki: Budyn, Misior
LKS Grodzisko: Majka - Węglarz, Jania, Szwajdych, Kalemba J. - Kasprzyk, Burnos, Antkiewicz - Budyn, Kalemba B., Misior P. oraz Misior R., Daniel
Na początku spotkania Grodzisko i Jordan podeszli do siebie z dużym szacunkiem. Jedni jak i drudzy nie potrafili poważnie zagrozić bramce rywala. Na gola trzeba było czekać do 31 minuty. Strzałem z dystansu popisał się Przemysław Misior i wyprowadził Nasz zespół na prowadzenie. Niestety, kolejny raz, gdy trafiamy bramkę, to w nasze szeregi wkrada się rozluźnienie. Jeden z obrońców niepotrzebnie fauluje napastnika gości w polu karnym i sędzia zawodów wskazuje na jedenasty metr. Gracz z Zakliczyna nie pomylił się i wyrównał wynik spotkania. Przed przerwą Grodzisko stworzyło sobie jeszcze dwie dobre okazje, lecz obrońcy przeciwnika skutecznie blokowali strzały w okolicach 7 metra. Początek drugiej połowy nie należał do udanych. Nasz stoper podał piłkę zbyt lekko do bramkarza. Piłkę przechwycił napastnik z Zakliczyna i wyszedł sam na sam z Tomkiem Antkiewiczem, a ten dopuścił się faulu w polu karnym. Zawodnik gości wykorzystał "jedenastkę". W 71 minucie meczu bramkę wyrównującą zdobył Przemysław Misior. Wynik zawodów 2:2. Bardzo cieszy postawa Naszych zawodników. Szkoda tylko, że wynik nie idzie w parze z Naszą grą, bo na pewno team z Raciechowic zasługiwał w tym meczu na więcej.
Grodzisko Raciechowice jun. - Jordan SUM Zakliczyn 2:2
Bramki: Misior x 2
LKS Grodzisko: Antkiewicz T. - Węglarz, Jania, Antkiewicz K., Kalemba J. - Daniel, Burnos, Kasprzyk - Budyn, Kalemba B., Misior P. oraz Murzyn, Obidowicz, Misior R.
Komentarze